foto1
Jesteśmy po to by Wam pomagać
foto1
Zawsze możecie na nas liczyć
foto1
Zapraszamy do naszej siedziby
foto1
wrasolidarnosc@o2.pl
foto1
tel: 77 456 13 17


ZAPRASZAMY

dolacz

Certyfikat Pracodawca Przyjazny Pracownikom

salabhp

Prasa związkowa

Logowanie Admina

LOGIN
Rejestracja wyłączona
Avatar
Panel tylko dla admina

Ten panel jest dla mnie. opuść więc go proszę

Reset My password - Remind Me My username

Username
Password
Remember me

Liczba wizyt

Today 12

Yesterday 37

Week 232

Month 261

Wizyty 163840

Kubik-Rubik Joomla! Extensions

rury1

Bez zdecydowanych działań polskiego rządu przemysł hutniczy w naszym kraju czeka katastrofa - ostrzegają związkowcy i przedsiębiorcy z branży stalowej. 31 stycznia przedstawiciele Krajowej Sekcji Hutnictwa oraz pracodawcy wystosowali wspólne pismo do premier Beaty Szydło.
Wspólny apel do premier Szydło skierowano po posiedzeniu Krajowej Sekcji Hutnictwa, które odbyło się w siedzibie ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej. "To apel całego środowiska przemysłu hutniczego i stalowego. Obawiamy się o miejsca pracy, obawiamy się o przyszłość zakładów z naszej branży. Od wielu miesięcy przekazujemy stronie rządowej poprzez różne gremia informacje, że bez systemowych rozwiązań, które stworzą naszej branży porównywalne warunki funkcjonowania do tych, które obowiązują w innych krajach UE, nasz przemysł nie przetrwa. Jesteśmy pod ścianą" - powiedział podczas posiedzenia Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ "Solidarność".
W piśmie do premier Szydło wskazano dwa największe zagrożenia dla funkcjonowania branży hutniczej w Polsce: procedowana obecnie na forum Unii Europejskiej zmiana Europejskiego Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji CO2 oraz znacznie droższa niż w innych krajach UE energia elektryczna dla przemysłu. Linki do stanowiska KSH: strona 1strona 2.

Źródło: http://www.solidarnoscczestochowa.pl/

Tekst pochodzi ze witryny internetowej Regionu Częstochowskiego NSZZ „Solidarność” (www.solidarnoscczestochowa.pl)

rurWalcownia Rur Andrzej z Zawadzkiego, która zatrudnia 500 osób, ma coraz większe kłopoty. Pracownicy apelują do rządu o pomoc.

Działająca w Zawadzkiem walcownia rur to firma żywicielka dla sporej części mieszkańców. Zakład specjalizuje się w produkcji stalowych rur bez szwu i pod tym względem jest absolutnym liderem w kraju. Od kilku miesięcy walcownia ma jednak coraz większe problemy ze sprzedażą swoich produktów. Polski rynek zalały bowiem tanie rury importowane, m.in. z Białorusi, Ukrainy i Rosji. Walcownia nie jest w stanie konkurować z producentami ze Wschodu, bo ci mają dostęp do znacznie tańszych surowców i energii.

Czytaj więcej: http://www.nto.pl/strefa-biznesu/wiadomosci/z-regionu/a/tanie-rury-dobijaja-hute-andrzej,11713188/

fundacjasolidarności

sprawdzam

kartagrosik

Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony! Informacje na temat cookies klikamy w banner lub wracamy na: Strona startowa.

  Akceptuje cookies na tej stronie.
Informacja o cookies