17.12.2014r odbyło się zebranie z inicjatywny NSZZ Solidarność z Pracodawcą w celu podpisania protokołu rozbieżności w sporze zbiorowym i udzielenia Związkom Zawodowym informacji, czemu mają tak naprawdę służyć(dziwaczne) zmiany organizacyjne w Alchemii. Chodzi tutaj o zmianę nazwy Zakładów na Oddziały.
W pierwszej sprawie strona Pracodawcy nie była gotowa choć w piśmie skierowanym do Związku taką gotowość wyraziła. Gotowość do podpisania protokołu w każdej chwili. Prawdomówność, powaga czy zwykła ściema, oceńcie sami.
Przewodniczący MOZ NSZZ Solidarność oświadczył, iż Związek uważa, że Pracodawcy w zbyt ogólny sposób przedstawili w przedmiotowych pismach prawne, ekonomiczne i socjalne skutki, wynikające dla pracowników objętych zamiarem przejścia do nowych pracodawców. Związek w tej sytuacji oczekuje od pracodawców pełnej informacji co do warunków przejścia. Dyrektor,( three In one) który reprezentował trzy niezarejestrowane jeszcze tzw. oddziały oświadczył, że informacje przekazane Związkowi przez pracodawców dotychczasowych i przejmujących są wystarczające(czyli żadne).

Bicie piany i wywody na temat kapitalizmu w wykonaniu przedstawicieli pracodawców, pod bacznym okiem Pani Mecenas pracującej dla pracodawców, trwało 2,5h, po czym Dyrektor( three In one) poinformował nas, że i tutaj uwaga : oddziały do których mamy przejść, a więc Oddział Walcownia Rur Batory, Oddział Stalownia Batory, Oddział Walcownia Rur Andrzej i chyba Oddział Rurexpol już istnieją. W pierwszym pracuje 14 osób, w drugim i trzecim 6 osób. W Rurexpolu niewiadomo, bo nie było kogo zapytać. Ale to nie wszytko. W Oddziałach tych już funkcjonują regulaminy wynagrodzenia, regulaminy pracy oraz regulamin ZFŚS. Uzgodnili je i podpisali przedstawiciele pracowników.
A więc przejdziemy do nowego pracodawcy, który już istnieje, który już zatrudnił pracowników, przejdziemy na gotowe. Co żywo przypomina nam to sytuację z przed dwóch lat. Pytamy, więc:
1. Czy na tym polega ?poszukiwanie formalnych rozwiązań pozwalających na optymalne dostosowanie formuły funkcjonowania do warunków rynkowych"?
2. Czy mogą zatrudniać tzw. oddziały jakichkolwiek pracowników skoro nie są zarejestrowane w K.R.S?
3. Jaką produkcję wytwarzają teraz te Oddziały(6 i 14 osób), co produkują, komu sprzedają, gdzie sprzedają i za ile?
4. Kim są pracownicy tych oddziałów, jakie mają stanowiska?
5. Jak nazywają się przedstawiciele pracowników? Chcemy natychmiast ich poznać żeby podziękować za przysługę i troskliwość
6. A może ta cała szopka to zwykłe oszustwo?

Jeżeli to wszystko to prawda, to prawdą jest również to, że żyjemy w państwie bezprawia, a reguły kapitalizmu, które namiętnie próbował przedstawić nam przedstawiciel pracodawcy to reguły z dżungli.
A tam jak wiemy żyją tylko dzikie zwierzęta. Takie o to życzenia pracownicy z Chorzowa, Zawadzkiego i Częstochowy usłyszeli od swoich pracodawców. Nie dziękujemy.